Forum www.kalen.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Komunikowanie się z roślinami

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kalen.fora.pl Strona Główna -> Magia w Praktyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:02, 11 Maj 2009    Temat postu: Komunikowanie się z roślinami
Cześć, dam Wam fajny artykuł
Cytat:

Porozumiewanie się z roślinami
Doświadczenia istnienia roślin na tym świecie są całkowicie odmienne od doznań odczuwanych przez nas, zwierzęta. Ponieważ rośliny nie mogą się poruszyć, to istnieją w stanie całkowitej akceptacji i pokoju z sobą samymi. Emocje takie jak lęk, nienawiść, zazdrość, zaborczość itp. są całkowicie nieznane roślinom i nie służyłyby im w żadnym celu. Z drugiej zaś strony, rośliny są zdolne doświadczać o wiele szerszego zakresu wyższych emocji niż my zwierzęta, jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić.

Jednocześnie też, istnieją uczucia które rośliny dzielą z nami, zwierzętami. Są to uczucia takie jak miłość, ból, radość, pragnienie, itp. Są to doznania które dzielimy wraz z roślinami i które dotyczą podstawowych zdolności do porozumiewania się z nimi.

Odczuwanie roślin nie różni się zbytnio od odczuwania ludzi. Na przykład, kiedy myślimy o uprawianiu seksu z kimś kto rzeczywiście nas kręci, odczuwamy namacalne spiętrzanie się energi seksualnej łączącej nas z daną osobą. Podobnie, kiedy wchodzimy do pokoju stając twarzą z twarz z kimś kto zachowuje się wobec nas niczym diabelsko obłąkany, odczuwamy wobec danej osoby namacalne spiętrzenie fali gniewu i strachu. Kiedy uśmiecha się do nas dziecko, odczuwamy przypływ radości który automatycznie powoduje odwzajemnienie przez nas uśmiechu. Niemniej jednak, większość z naszych reakcji z innymi osobami nie posiada owego poczucia więzi i emocjonalności oraz bezpośredniości. Przez większość czasu nawet nie patrzymy, spoglądając im w oczy, na ludzi do których się odzywamy, pozwalając im odczuwać swą samotność. Z powodu naszych nawyków społecznych, staramy się ograniczać dzielenie się uczuciami z innymi osobami, ponieważ postrzegamy to jako zagrożenie. Jesteśmy nauczeni zamykać się w sobie i bronić dostępu do własnego ja, pilnowania sterylności naszych relacji z innymi osobami i unikanie gdy tylko jest to możliwe okazywania uczuć.

W celu porozumiewania się z roślinami (lub ludźmi), musimy traktować ich jako nam równych. Jeśli obawiamy się ( lub wstydzimy) rozmawiać z bezdomnymi ludźmi, żebrakami, szaleńcami itp. to możemy także mieć problem z rozmawianiem z roślinami. Niemniej jednak, o wiele łatwiej jest rozmawiać z roślinami niż z ludźmi ponieważ rośliny nie mają odruchu obrony przed własnymi uczuciami i wyuczonego poczucia własnej wyższości w miejscu zajmującym naszą własną obronę i naszego własnego poczucia własnej wartości. Aby wyczuć rośliny (lub ludzi) musimy się z tego wszystkiego wyłamać; oznacza to że musimy postrzegać uczucia innych bytów które także odczuwają jako równie ważne co nasze uczucia dla nas samych.

Kiedy zaczniesz się po raz pierwszy porozumiewać z roślinami, to pomocne może być kontaktowanie się z tymi samymi poszczególnymi roślinami codziennie. Najlepiej abyś wychodził na dwór, w szczególności samotnie, ku temu samemu drzewu lub krzakom na kilka minut każdego dnia. Jeśli nie możesz tego zrobić, uprawiaj ogródek lub domowe rośliny doniczkowe które także się nadają do tego celu, mimo że łatwiej jest porozumiewać się z wielkimi drzewami. Dzieje się tak ponieważ sposób odczuwania (rodzaj struktury świetlistej poświaty) jest bardzo podobny u ludzi jak i roślin, podczas gdy owady, na przykład, są bardzo odmienne od obu wspomnianych powyżej grup. Dlatego też łatwiej jest porozumiewać się ludziom z drzewami i drzewom z ludźmi niż porozumiewać się im z owadami.
Nawet osoba o słabych zdolnościach magicznych, podchodząc do dużego drzewa, powinna być zdolna do odczucia nastroju (usposobienia) danego drzewa. Jak to się dzieje, że możesz odczuć emocje ukazywane przez drzewo - szczęście, smutek, miłość, przyjemność, melancholię ? Że możesz odczuć jego płeć: wyczuć to czy drzewo ma cechy męskie lub żeńskie - lub wiek: młode i żwawe czy stare i łagodne ?

To nie jest trudne do zrobienia - możesz przywołać swe zmysły do wspierania swych doznań, tak jak w przypadku ćwiczenia dostrzegania obrazów w chmurach, prócz tego powinieneś bardziej skupić się nad odczuwaniu niż na myśleniu - raczej poprzez odprężenie się wraz z procesem nawiązywania kontaktu niźli nad próbą kontrolowania procesu porozumiewania się z drzewami. To dokładnie to, co racjonaliści nazwaliby "antropomorfizm".

Na przykład, kolczaste drzewa (na przykład palma karłowata i yuka) posiadają nastrajająco pozytywnie, męską energię. Drzewka cedrowe wydają się być wesołkami lub mądrymi gośćmi. Bananowce są zabawne i kochające. Wierzby płaczące naprawdę rozsiewają wokoło siebie smutną i żałosną atmosferę. Wysokie, proste drzewa posiadają dumną i królewską osobowość. Owe drzewa wydają się sięgać wysoko z tęsknotą ku niebu, tęskniąc ku niebu.

Dobrym czasem na uczenie się wytwarzania więzi emocjonalnych z drzewami jest chwila kiedy one umierają. Gdy chwilę później zobaczysz drzewo obalone, wyciszone i zamarłe uspokój swe myśli i przyjrzyj się mu uważnie. Powinieneś łatwo zdołać odczuć agonię drzewa tuż przed tym jak ono upadnie, ponieważ kiedy drzewo (i wszystkie byty) są przepełnione mocą w chwili ich śmierci i głęboko oddziaływują na otaczające je byty. Drwale tryumfalnie krzyczą "Drzewo !" kiedy drzewo upada na ziemię aby ukryć swój wstyd i rozłączanie się - aby zablokować swą więź z drzewem na chwilę jego śmierci.

Innym dobrym czasem na odbieranie uczuć roślin jest chwila kiedy rośliny się poruszają. Rośliny są szczęśliwe kiedy są poruszane - chwiane przez wiatr lub targane przez deszcz. Zwracaj się ku nim kiedy one zwracają się ku tobie (to tylko gest uprzejmości). Obserwuj jak tańczą na wietrze. Zobacz jak drzewa które rosną przy drogach i ścieżkach błogosławią wszystkich którzy przechodzą obok nich. Zobacz jak młode pączki są bardziej czujne, bardziej żwawe i naiwnie porywcze niż stare i bardziej rozwinięte, rosnące poniżej liście. Uświadom sobie świadomość roślin: kiedy wędrujesz po lesie lub zagajniku, czuj się jakbyś myślał że kroczysz poprzez tłum ludzi, w którym wszyscy patrzą na ciebie.

Niektórzy ludzie odbierają uczucia roślin poprzez wpatrywanie się w ich pień lub liście. Stawiają oni wyżej formy przekazywania myśli (lub twarz z wesołym, srogim, szelmowskim, itp. wyrazem twarzy) ponad uczucia płynące od drzewa, stąd też większość ludzi jest przyzwyczajonych do odczytywania odczuć - poprzez łączenie ich z wyrazami twarzy rozmówcy.

To co my odbieramy poprzez odczucia, może być rozumiane bezpośrednio, bez żadnej potrzeby jakichkolwiek sygnałów od naszych zmysłów. Niemniej, zmysły mogą nam dostarczyć przydatnych punktów odniesienia i służyć nam jako pomost pomiędzy wyobraźnią a czystymi odczuciami, jakie to mogą zaistnieć w naszych snach. Kiedy postrzegasz patrząc na świat swymi odczuciami bardziej niż swym rozumem, twoja wzrokowa uwaga nie jest skupiona na jakiejkolwiek rzeczy, lecz raczej wszystko w polu twojego widzenia przykuwa twoją uwagę w równym stopniu (równie jaskrawo), jak to ma miejsce w śnie. Aby patrzeć w ten sposób musisz wyciszyć swój umysł i być w radosnym, wyciszonym nastroju. Jeśli jesteś znudzony lub zrzędliwy, to nie będziesz w stanie dostrzec odczuć żywionych przez rośliny tak długo aż nie będziesz w stanie dostrzec ich jako uśmiechającego się do ciebie dziecka.

Większość naszego przyuczania się do życia społecznego wymaga od nas dławienia naszych zmysłów - by nie dostrzegać tego co właśnie jest przed naszymi oczami, by nie słuchać to co słyszą nasze uszy, by się obrażać wobec odczuwanych zapachów, nie lubieć dotyku. Odcinając się od naszych zmysłów pozostawiamy nasze doznania apatyczne i obojętne oraz odcięte od świata. Dlatego też, jeśli chcemy odnowić nasze doznania istnienia więzi, które to posiadamy będąc dziećmi, musimy zacząć ponownie ukierunkowywać nasze zmysły ku naszym odczuciom. I ponieważ nie stanowią one żadnego zagrożenia, odczuwanie doznań roślin jest dobrym sposobem na rozpoczęcie tego procesu.



Źródło:[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kalen dnia Pon 14:04, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Pon 19:29, 11 Maj 2009    Temat postu:
1. Mrooczlandia to dno... nie dawaj tutaj linków stamtąd, bo inni Cię zwyczajnie wyśmieją...

//////////Prosiłbym (nie)wywyższać stron, portali internetowych na tym forum. Łamiesz zasadę regulaminu...

Pzdr.

Administrator ///////////




2. Rośliny nie posiadają własnego MÓZGU ani świadomości.
3. Nie da się nawiązywać kontaktu z czymś co nie ma świadomości.
Wniosek? NIE DA SIĘ GADAĆ Z ROŚLINAMI Very Happy
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:04, 11 Maj 2009    Temat postu:
Ad.1

Wszyscy myślą, że mru to dno, ale po co te publikacje w końcu są? Jakoś tego nie mogę przetrawić....

Czy autor tego portalu wszystko oparł o Naka Union?

Ad.2/3

No wybacz, mógłbyś najpierw sprawdzić...
Ja jeszcze zobaczę o tym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Pon 20:06, 11 Maj 2009    Temat postu:
Zajmuje się okultem ponad 9 lat... miałem czas, żeby to sprawdzić.
Ponadto Buddyści nie jedli by czegoś co ma świadomość...a rośliny jedzą...
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:22, 11 Maj 2009    Temat postu:
A energia i aura w roślinach?!

Umiałbyś wyczuć, że te drzewo z którym jesteś przywiązany jest słabe i wątłe? A nikt tego nie widzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Pon 23:28, 11 Maj 2009    Temat postu:
Magia pochodzi z umyslu, wiec jak sobie UBZDURASZ energie i aure to bedziesz ja mial... osobiscie nigdy aury nie widzialem
Mimo ze wielokrotnie sobie wmawialem, ze ja czuje, gdy zajmowalem sie systemem energetycznym xD
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:42, 12 Maj 2009    Temat postu:
Umiałbyś wyczuć, że te drzewo z którym jesteś przywiązany jest słabe i wątłe? A nikt tego nie widzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Wto 23:49, 12 Maj 2009    Temat postu:
Nie, bo tego nie da się wyczuć. Ale można to sobie wmówić... tymczasem drzewo może się mieć nieźle...niekoniecznie nasza psyche Very Happy
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:00, 13 Maj 2009    Temat postu:
Nie przeczuwałeś np. wydarzeń z przyszłości?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Śro 18:22, 13 Maj 2009    Temat postu:
To coś innego...

Każdy przeczuwa wydarzenia z przyszłości...
Nakłada się na to: intuicja, wiązanie faktów, przebicie się przez iluzoryczność rzeczywistości...
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:28, 13 Maj 2009    Temat postu:
Intuicja nie pomogła by Ci w wyczuciu jakiej energii jest drzewo?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Illythir
Gość






PostWysłany: Śro 20:35, 13 Maj 2009    Temat postu:
Mógłbym sobie to wmówić... ale na pewno nie pomogła by w tym intuicja...Smile
Powrót do góry
 
Kalen
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:48, 14 Maj 2009    Temat postu:
Już mam pewne zdolności...
Wiem na czym to się opiera...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Morgoth
Obrona użytkowników od cierpienia



Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:20, 14 Maj 2009    Temat postu:
Bogowie... Jak biezesz jakies cytaty to prosze weź z jakiegoś tresciwego źródła... Na mru jedyne co mają wg mnie dobre to źielnik reszta ma wartosc mniejszą niz papier toaletowy...

Cytat:
Czy autor tego portalu wszystko oparł o Naka Union?


Raczej autor portalu wszystkie swoje teksty pisał pod jakąs ze swych dziwnych wizji badz przy zwidach... Wg mnie jedyne co tak jest cos warte to zielnik... A to dlatego ze sie nie znam na ziołach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kalen.fora.pl Strona Główna -> Magia w Praktyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin